Pływanie w łapkach
Do treningu pod kątem startu w triathlonie wystarczą łapki o zwykłym kształcie, ponieważ są one najbardziej wszechstronne. Modele o dziwnej budowie są przeznaczone do kształtowania jednej lub dwóch konkretnych umiejętności dlatego pozostawmy je zawodnikom uprawiającym tylko pływanie.
Dzisiaj kilka słów o pływaniu w łapkach. Ich rodzajów jest bardzo dużo, a niektóre z nich możecie zobaczyć na zdjęciu nr 1. Do czego służą i jakie wybrać dla siebie ?
Łapki stosujemy w celu zwiększenia powierzchni dłoni i uświadomienia oraz nauczenia poprawnego czucia wody, chwytu wody, naukę i doskonalenie wczesnej pionizacji przedramienia, a także wspomaganie kształtowania siły mięśni ramion. Pamiętajmy jednak, że jak z każdym sprzętem nie należy przesadzać i go nadużywać. Ma on stanowić jedynie dodatek do treningu, a nie element bez którego trudno się obejść. Stosowanie ich polecam osobom, które już potrafią pływać i chcą jedynie doskonalić warsztat. Osoby uczące się pływania mogą odłożyć je na półkę do „poczekalni”.
Rozważając zakup łapek weźmy pod uwagę ich rozmiar. Za duże będą obciążały stawy (łokciowy i ramienny) co może powodować bóle i kontuzje. Widziałem osoby pływające w istnych „łopatach”, wielkością przekraczających ok. 2 razy ich dłoń. Jednak szczerze to odradzam. W takim razie jak ich używać? Jeśli przynajmniej jeden pasek trzyma łapkę to zawsze spróbujcie pływać kładąc na nich luźno dłonie. Dłoń z łapką postarajcie się wkładać do wody tak, żeby pozostawała przy niej i sprawiała jak najmniej oporu. Każde odchylenie w bok, odrywanie jej od dłoni, opór, skręcanie na boki da wam sygnał o błędnej pozycji ręki podczas wejścia do wody oraz ruchu pociągnięcia. Czubek łapki, podczas pierwszej fazy chwytu, skierujcie pionowo do dna i tak już utrzymujcie do samego końca. Gdy zaczepiacie się o wodę to podczas pociągnięcia naciskajcie na nią środkiem dłoni (zielona kropka na zdjęciu nr 2a), palce pozostawiając rozluźnione w naturalnym ułożeniu na łapce. (Zdjęcie nr 2)
Zdjęcie nr 2a | Zdjęcie nr 2 |
Obejmowanie łapki palcami i trzymanie jest uznawane jako błąd przy wykorzystaniu tego sprzętu. Zdjęcie nr 3.
Podczas treningów pobawcie się w łapkach w różnych „konfiguracjach”. Oto kilka przykładów:
- oba paski założone na dłoń (na nadgarstek i palec wskazujący),
- jeden pasek tylko na palcu środkowym, (zdjęcie nr 4)
- łapka trzymana w dłoni za czubek,
- pływanie z łapką na jednej dłoni a druga dłoń bez łapki,
- pływanie z łapką na jednej dłoni a druga dłoń zaciśnięta w pięść,
- pływanie pełnym stylem w łapkach,
- różne rodzaje „wiosełkowania” w łapkach,
W poniższym filmiku możecie zobaczyć trzy z wymienionych przykładów.
Zapamiętajcie, że:
- łapki to tylko dodatek do treningu,
- dłoń leży na nich zawsze luźno i swobodnie,
- każde uciekanie łapki na boki lub odrywanie od dłoni to błąd w ustawieniu ręki a nie problem złej łapki,
- brak świadomego pływania w łapkach może powodować przesadne szybowanie i złe ustawienie wyprostowanej ręki pod wodą,
- mają uczyć opływowego ułożenia i prawidłowego wejścia dłoni do wody,
- pomagają w ustawieniu prawidłowego chwytu wody,
- wspomagają kształtowanie siły mięśni ramion,
Bawcie się dobrze.
Kamil Janicki
www.plywamy.net