Profile Design Aero HC System - recenzja
Wstęp
Jakość / Wykonanie
Cały system składa się z 4 części: koszyka i uchwytu do jego mocowania, bidonu (z rurką) i specjalnej podpórki, która przeznaczona jest do montażu licznika.
Sam bidon ma pojemność 800 ml i wykonany jest z dobrej jakości plastiku, a zaślepki, które powstrzymują wylewanie się płynów podczas jazdy, są bardzo dobrze spasowane z bidonem. Do zestawu dołączona jest rurka, którą umieszczamy w tylnej części bidonu – dla mnie osobiście była trochę za długa, więc ją nieco skróciłem.
Montaż
Montaż systemu jest dziecinnie łatwy i zajmuje maksymalnie 5 minut. Specjalny uchwyt z koszyczkiem wsuwamy między pręty lemondki i dodatkowo zabezpieczamy rzepami. Dzięki temu, że koszyczek jest zamocowany w uchwycie na małej szynie, możemy go łatwo przesuwać w przód i w tył, nie musząc tym samym rozbierać całej konstrukcji przy wprowadzaniu ewentualnych zmian w ustawieniu. Następnie w koszyczek wsuwamy bidon, który dodatkowo możemy od góry zabezpieczyć plastikową obejmą, co zwiększa jego stabilności podczas jazdy. Cały system mocowania jest bardzo dobrze przemyślany i widać w nim znaczne poprawki względem poprzednich bidonów aero od Profile Design.
Użytkowanie
Czas na najważniejszą część recenzji, czyli testy praktyczne. Bidon testowałem intensywnie przez ostatnie 2 tygodnie w różnorakich warunkach pogodowych i treningowych i mogę ze spokojem powiedzieć, że nie wyobrażam sobie teraz treningu na rowerze czasowym bez tego systemu.
Jadąc w pozycji triathlonowej (czy też czasowej) mamy swobodny dostęp do wody, a samo picie nie wpływa na naszą prędkość czy też rytm pedałowania, jak to jest w przypadku używania tradycyjnego bidonu montowanego w koszyczku na ramie.
W tamtym roku miałem okazję testować na zawodach inny bidon tej marki – Profile Design AeroDrink i już wtedy byłem zachwycony pomysłem montażu bidonu na kierownicy. Jednak mimo wielu zalet tamten system miał także kilka wad, a największą jego bolączką był problem z wychlapywaniem się wody z bidonu – częściową ten problem był rozwiązywany za pomocą specjalnej gąbki umieszczonej w bidonie, ale nie zawsze była ona skuteczna. W Aero HC System ten problem został rozwiązany za pomocą zaślepki – proste rozwiązanie, a jakie skuteczne.
Podczas testów sprawdzałem również, jak wygląda kwestia napełniania bidonu w czasie jazdy – według mnie rzecz dość ważna na zawodach, kiedy to w trakcie długiego wyścigu jeden bidon o pojemności 800 ml może nie wystarczyć. I tutaj kolejny plus dla Aero HC System. Otwór do wlewania wody jest wystarczająco duży, aby bez problemu przelać napój z innego bidonu, a jego zaślepienie jedną ręką nie sprawia żadnych problemów.
Następnym zagadnieniem wartym poruszenia jest kwestia aerodynamiki, czyli to, co triathloniści lubią najbardziej. Profile Design, dzięki zastosowaniu poziomego montażu bidonu stworzył jeden z najbardziej aerodynamicznych bidonów dostępnych na rynku. Wszystkie dotąd produkowane bidony były montowane pionowo, co szczególnie przy bocznym wietrze generowało bardzo duże straty w aerodynamice. Poziomy Aero HC System leży płasko pomiędzy rękami zawodnika, przez co nie wytwarza większych oporów powietrza.
Czy jest to w takim razie Bidon idealny? Sam bidon (jak i cały system) prawdopodobnie tak. Mam jednak pewne zastrzeżenia, co do jedynego akcesorium dołączanego do systemu – podstawki pod licznik, montowanej do uchwytu, o której wspomniałem na samym początku recenzji. Problem tkwi w jej stabilności, a co za tym idzie jakimkolwiek tłumieniu drgań. W czasie jazdy po idealnie równym asfalcie podstawka rzeczywiście spisuje się bardzo dobrze – dzięki niej licznik jest zamontowany trochę wyżej niż tradycyjnie i jest bardziej czytelny. Kłopoty zaczynają się przy jeździe po nieco gorszej nawierzchni – cała podstawka zaczyna wibrować razem z licznikiem, który staje się całkowicie nieczytelny. No cóż, może po prostu ta podstawka nie jest kompatybilna z polskimi drogami ;)
Podsumowanie
Kupować? Zdecydowanie tak!
Plusy:
Minusy: Zapraszamy do zapoznania się ze stroną Jakuba Goliniewskiego
Powrót do listy
Sezon zbliża się wielkimi krokami. Właściwie to nie, sezon już się zaczął. Przyszedł czas zebrać żniwa tysięcy godzin ciężkich treningów i wielu wyrzeczeń. Jeśli jesteśmy już pewni, że jesteśmy dobrze przygotowani pod kątem sprawnościowym to czas przejrzeć także sprzęt, który z całą pewnością pomoże nam w osiągnięciu upragnionego celu. A co jest jednym z podstawowych aspektów o które musimy zadbać, zwłaszcza podczas dłuższych wyścigów? Tak właśnie, nawodnienie. I tym właśnie przydługim wstępem zapraszam do recenzji nowej propozycji od Profile Desing - Aero HC System, czyli jednego z najbardziej aerodynamicznych systemów nawadniania przeznaczonego dla rowerów z lemondką.
%f1
Jakość / Wykonanie
Cały system składa się z 4 części: koszyka i uchwytu do jego mocowania, bidonu (z rurką) i specjalnej podpórki, która przeznaczona jest do montażu licznika.
Sam bidon ma pojemność 800 ml i wykonany jest z dobrej jakości plastiku, a zaślepki, które powstrzymują wylewanie się płynów podczas jazdy, są bardzo dobrze spasowane z bidonem. Do zestawu dołączona jest rurka, którą umieszczamy w tylnej części bidonu – dla mnie osobiście była trochę za długa, więc ją nieco skróciłem.
%f2
Montaż
Montaż systemu jest dziecinnie łatwy i zajmuje maksymalnie 5 minut. Specjalny uchwyt z koszyczkiem wsuwamy między pręty lemondki i dodatkowo zabezpieczamy rzepami. Dzięki temu, że koszyczek jest zamocowany w uchwycie na małej szynie, możemy go łatwo przesuwać w przód i w tył, nie musząc tym samym rozbierać całej konstrukcji przy wprowadzaniu ewentualnych zmian w ustawieniu. Następnie w koszyczek wsuwamy bidon, który dodatkowo możemy od góry zabezpieczyć plastikową obejmą, co zwiększa jego stabilności podczas jazdy. Cały system mocowania jest bardzo dobrze przemyślany i widać w nim znaczne poprawki względem poprzednich bidonów aero od Profile Design.
%f3
Użytkowanie
Czas na najważniejszą część recenzji, czyli testy praktyczne. Bidon testowałem intensywnie przez ostatnie 2 tygodnie w różnorakich warunkach pogodowych i treningowych i mogę ze spokojem powiedzieć, że nie wyobrażam sobie teraz treningu na rowerze czasowym bez tego systemu.
Jadąc w pozycji triathlonowej (czy też czasowej) mamy swobodny dostęp do wody, a samo picie nie wpływa na naszą prędkość czy też rytm pedałowania, jak to jest w przypadku używania tradycyjnego bidonu montowanego w koszyczku na ramie.
W tamtym roku miałem okazję testować na zawodach inny bidon tej marki – Profile Design AeroDrink i już wtedy byłem zachwycony pomysłem montażu bidonu na kierownicy. Jednak mimo wielu zalet tamten system miał także kilka wad, a największą jego bolączką był problem z wychlapywaniem się wody z bidonu – częściową ten problem był rozwiązywany za pomocą specjalnej gąbki umieszczonej w bidonie, ale nie zawsze była ona skuteczna. W Aero HC System ten problem został rozwiązany za pomocą zaślepki – proste rozwiązanie, a jakie skuteczne.
%f5
Podczas testów sprawdzałem również, jak wygląda kwestia napełniania bidonu w czasie jazdy – według mnie rzecz dość ważna na zawodach, kiedy to w trakcie długiego wyścigu jeden bidon o pojemności 800 ml może nie wystarczyć. I tutaj kolejny plus dla Aero HC System. Otwór do wlewania wody jest wystarczająco duży, aby bez problemu przelać napój z innego bidonu, a jego zaślepienie jedną ręką nie sprawia żadnych problemów.
Następnym zagadnieniem wartym poruszenia jest kwestia aerodynamiki, czyli to, co triathloniści lubią najbardziej. Profile Design, dzięki zastosowaniu poziomego montażu bidonu stworzył jeden z najbardziej aerodynamicznych bidonów dostępnych na rynku. Wszystkie dotąd produkowane bidony były montowane pionowo, co szczególnie przy bocznym wietrze generowało bardzo duże straty w aerodynamice. Poziomy Aero HC System leży płasko pomiędzy rękami zawodnika, przez co nie wytwarza większych oporów powietrza.
Czy jest to w takim razie Bidon idealny? Sam bidon (jak i cały system) prawdopodobnie tak. Mam jednak pewne zastrzeżenia, co do jedynego akcesorium dołączanego do systemu – podstawki pod licznik, montowanej do uchwytu, o której wspomniałem na samym początku recenzji. Problem tkwi w jej stabilności, a co za tym idzie jakimkolwiek tłumieniu drgań. W czasie jazdy po idealnie równym asfalcie podstawka rzeczywiście spisuje się bardzo dobrze – dzięki niej licznik jest zamontowany trochę wyżej niż tradycyjnie i jest bardziej czytelny. Kłopoty zaczynają się przy jeździe po nieco gorszej nawierzchni – cała podstawka zaczyna wibrować razem z licznikiem, który staje się całkowicie nieczytelny. No cóż, może po prostu ta podstawka nie jest kompatybilna z polskimi drogami ;)
%f4
Podsumowanie
Kupować? Zdecydowanie tak!
Plusy:
- Dostęp do wody nie wymaga angażowania rąk i zmian w pozycji
- Łatwość napełniania bidonu podczas jazdy
- Dobra jakość wykonania
- Łatwy montaż
- Design
- Usunięte bolączki poprzedników
- Aero ponad wszystko! ;)
Minusy:
- Podstawka pod licznik drży podczas jazdy po gorszej jakości asfalcie